Przejdź do treści
Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Koszenie kukurydzy zimą – czy jest możliwe?

2023-02-02 News

Zbiór kukurydzy na ziarno powinien mieć miejsce najpóźniej po trzech tygodniach od osiągnięcia dojrzałości, czyli do końca listopada. Mimo to rolnicy niekiedy decydują się na zbiór kukurydzy zimą. Kombajny w polu można spotkać nawet w lutym.

Jakie efekty daje koszenie kukurydzy zimą? Kiedy można się na nie zdecydować?

Warunki pogodowe jesienią

Terminy zbiorów na polach w dużej mierze są zależne od warunków pogodowych. W przypadku decyzji o zimowym zbiorze kukurydzy, kluczowe znaczenie ma pogoda jesienią.

Jeżeli jesień jest mokra, a na polach zaczyna stać woda, rolnicy mimo najszczerszych chęci nie są w stanie ukończyć zbiorów kukurydzy. Niemniej nie oznacza to, że ziarno niezebrane w terminie bezpowrotnie przepada.

W przypadku kukurydzy można wrócić na pola nawet zimą, gdy temperatura oscyluje w okolicach 0oC, a za nami są już opady śniegu. Istotne jest jednak to, aby było w miarę sucho w chwili zbioru, gdyż dosuszanie ziarna po zbiorze dodatkowo kosztuje.

Okazuje się, że ujemne temperatury ułatwiają wjazd na pola ciężkim sprzętem, a po pierwszych przymrozkach, gdy nie ma wilgoci, kukurydzę znacznie łatwiej się kosi.

Jeżeli po mokrej jesieni ziarna są mocno wilgotne, ich zbiór można traktować jako niszczenie resztek pożniwnych, a to, co uda się uratować z pól, wykorzystać jako paszę dla bydła opasowego. Taki zabieg ułatwia rolnikom późniejsze przygotowania do siewu, gdyż wystarczy, że rozdrobnią resztki i będą mogli je przyorać.

Zimowy zbiór kukurydzy – czy się opłaca?

Zimowy zbiór kukurydzy nie jest normą. To raczej próba uratowania resztek pożniwnych, których nie dało się zebrać w terminie ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe jesienią.

Mimo strat na poziomie 30 procent, w zależności od odmiany, można uzyskać plon o zadowalającej jakości. Kosząc kukurydzę na ziarno w okresie zimowym, należy przesłać próbkę plonu do badań, by sprawdzić, czy ziarno nie zawiera mitotoksyn wywołujących choroby fuzaryjne.

Ze względu na duże ryzyko wystąpienia chorób grzybowych, cena „zimowych” ziaren kukurydzy jest niższa nawet o 50 złotych za tonę. Mimo to rolnicy przyznają, że zbiory w późnym terminie i tak okazują się przyzwoite i całkiem opłacalne, niż gdyby niezebrane ziarna miały bezpowrotnie przepaść.

Jak należy przygotować maszyny na zimowy zbiór kukurydzy?

Do zimowego zbioru kukurydzy kombajnem potrzebujemy przystawki lub adaptera odrywającego kolby.

Dodatkowo zespół młócący należy uzupełnić elementami wspomagającymi, wymienić sita i poprawnie ustawić główne zespoły robocze kombajnu.

Adapter do zbioru kolb kukurydzy montuje się w miejscu zespołu żniwnego i przenośnika pochyłego. Najlepsze efekty uzyskuje się przy rozstawie 0,75 mm pomiędzy rzędami oraz jednorazowym zbiorze 4-8 rzędów kukurydzy.

Ponadto w miejsce chwytacza kamieni należy zainstalować specjalny próg, by podawanie kolb do zespołu młócącego było płynne i nieprzerwane.

Przystawki do kukurydzy są też wyposażone w rozdrabniacze łodyg i liści. Mogą to być rozdrabniacze nożowe o pionowej lub poziomej linii obrotu.

W czasie pracy kombajn powinien być prowadzony w taki sposób, aby dzioby rozdzielaczy adaptera znajdowały się pośrodku, między rzędami. Łodygi powinny być wprowadzane w zespoły obrywające kolby bez ich naginania. Dzięki temu unika się wyrywania i łamania łodyg, a co za tym idzie, dodatkowych strat w ziarnach.

Wysokość ustawienia zespołów odrywających w adapterze powinna być dostosowana do wysokości roślin oraz tego, czy są pochylone, wyległe, a także od sposobu zastosowania resztek pożniwnych.

Aby uniknąć uszkodzenia ziaren i znacznych strat, warto wybrać kombajn z osiowym zasilaniem zespołu młócącego aniżeli kombajn o zasilaniu stycznym. Omłot kolb kukurydzy następuje wtedy w wyniku nieznacznego uderzenia kolb, a oddzielenie ziarna od kolby ma miejsce dzięki działaniu wycierającemu bębna.

Przed wyruszeniem w pole warto też wyregulować maszynę, a więc ustawić odpowiednią prędkość bębna młócącego (około 500-600 obrotów/minutę), ustawić wielkość szczelin omłotowych (na wlocie ponad 30mm, na wylocie 20mm), ustawić prędkość obrotów wentylatora (800-850 obrotów/minutę), a sito kłosowe ustawić pionowo.

back to top